Ten smak jest ze mną odkąd zaczęłam eksperymentować w kuchni. Jeszcze w szkole średniej poznałam przepis na klasyczne danie w sosie marengo i od tamtej pory tworzyłam swoje interpretacje.

Co powoduje, że smak jest taki zachwycający? Jest to połączenie soku z pomarańczy i pomidorów oraz tymianku. Jakie macie skojarzenia z tymi produktami? Bo mi wyświetla się obraz południowych Włoch, słońce i warzywa w nim dojrzewające.

Jeśli macie możliwość użyjcie świeżego tymianku. Świeże zioła sprawdzają się dużo lepiej ale nie zawsze mamy do nich dostęp.

Do tego dania najlepiej pasuje brązowy ryż Basmati. Jeśli uda Wam się zdobyć jego indyjską odmianę firmy Tilda to możecie liczyć na mistrzowskie doznania smakowe.

Brązowy ryż jest dużo bardziej wartościowy niż biały i jest naprawdę pyszny, ważne by wybrać dobrą jego jakość.

SKŁADNIKI:

  • 500g boczniaków
  • 1 1/2 tbsp ketchupu (ja używam „Ogródek Dziadunia”)
  • 5 tbsp mleka kokosowego
  • 3 tbsp sosu sojowego
  • 1 cup wody
  • puszka krojonych pomidorów bez skórki 400g
  • 2 tbsp tymianku
  • 1/2 kg pomarańczy
  • 1 tbsp oleju kokosowego
  • 280g cebuli ( ok. 4 szt.)
  • 1 1/2 tsp soli
  • 1/2 tsp chilli

WYKONANIE:

  1. Szarpiemy boczniaki na kawałki. Wrzucamy je na patelnię, dodajemy ketchup i mleko kokosowe, sos sojowy oraz 1 łyżkę wody i dusimy pod przykryciem ok. 20min. Dobrze żeby boczniaki lekko się przyrumieniły. 
  2. W międzyczasie na drugiej patelni dusimy pokrojoną w piórka cebulę. Jak już się przyrumienieni odstawiamy na bok.
  3. Z pomarańczy wyciskamy sok.
  4. Gdy boczniaki są już miękkie, dodajemy wodę, cebulę, pomidory, sok z pomarańczy i przyprawy. Gotujemy wszystko razem jeszcze 10min.
  5. Sprawdzamy smak i dosypujemy soli lub chilli zgodnie z upodobaniami.
  6. Z tych proporcji uzyskamy 4-5 posiłków.

SMACZNEGO!

UWAGI:

* Gdyby operacja podsmażania boczniaków wymykała się Wam spod kontroli, dolejcie trochę wody.

* Jako surowy dodatek do tego dania idealnie pasuje świeża rukola polana dobrą oliwą z oliwek.

boczniak szarpany